Wyznania uległej
Sophie Morgan
tłumaczenie: Aleksandra Kamińska
tytuł oryginału: The Diary of a submissive
wydawnictwo: Hachette Polska
data wydania: 3 maja 2013
liczba stron: 342
ocena: brak
Seksualność jest bardzo ważnym elementem ludzkiego życia. Może nas dowartościować, zaspokoić emocjonalnie i dać poczucie bezpieczeństwa, jednak w naszej kulturze nadal wywołuje ona skrajne reakcje. Z reguły preferujemy jedynie miłość waniliową, zaś pozostałe ,,grzeszne'' praktyki np. BDSM w dalszym ciągu są tematem tabu. Sophie Morgan, autorka i zarazem główna bohaterka ,,Wyznania uległej’’ w przeciwieństwie do większości osób nie boi się mówić/pisać o swoich szokujących sadystyczno- masochistycznych upodobaniach.
Sophie jest dziennikarką w lokalnej gazecie. Uważa się za bystrą, opanowaną feministkę, lecz w seksie woli odgrywać rolę uległej. W pełni bierze odpowiedzialność za swoje czyny i wybory. Otwarcie twierdzi: ,,Podoba mi się ta moja wewnętrzna dychotomia, rozdarcie. Lubię czuć przymus, który zmusza mnie do wyjścia z mojej bańki bezpieczeństwa i robienia rzeczy, na myśl o których ściska mnie w żołądku, a na twarzy pojawia się rumieniec złości’’.
Jak główna bohaterka odkryła świat sado-maso? Czy zdobyła doświadczenie w tej dziedzinie i co myślała podczas odgrywania roli niewolnicy swojego pana?
Jestem bardzo tolerancyjna, jeśli chodzi o wszelkie erotyczne perwersje, lecz moja granica kończy się tam, gdzie zaczyna się ostry sadomasochizm. Nie potrafię zrozumieć, jak kogoś może podniecać taki paradoks, w którym partner krępuje swojej partnerce nadgarstki, chwyta za gardło, ciągnie za włosy, bije po pośladkach aż do krwi i bierze we władanie na wszelkie możliwe sposoby. Mnie to absolutnie nie kręci. Są jednak na tym świecie osoby, które uważają inaczej. Sophie Morgan w niezwykle szczery, sugestywny sposób pokazuje, że fizyczny ból, poniżenie, niepewność doprowadza ją na szczyt seksualnej rozkoszy. Jej pragnienia, potrzeby a nawet godność nie mają znaczenia. Ważne jest tylko zaspokojenie swojego ,,pana i władcę’’. Z dnia na dzień staje się karmą własnej żądzy. Seksualne spełnienie jest jej bardziej potrzebne niż oddychanie. Nie mogę pogodzić się z takim tokiem rozumowania. Dla mnie to zwykła, chora parafilia. To silne uzależnienie, z którego powinno się leczyć.
Wielokrotnie zastanawiałam się, czy tacy ludzie w ogóle istnieją? Czy mogą jednocześnie prowadzić normalne, szare życie, pracować, grzecznie spełniać obywatelskie obowiązki, zaś w domowym zaciszu urządzać np. dzikie orgie lub bawić się w bolesną kopulacje. Na przykładzie Sophie widzimy jednak, że niestety niektóre osoby lubią być w łóżku bite i poniewierane. Dla nich kwestia dominacji i uległości, to coś zupełnie naturalnego. Mało tego. Zdaniem autorki każdy z nas gdzieś w podświadomości ma ochotę na sadomasochistyczne zabawy, lecz są one blokowane przez jakieś ogólnie przyjęte normy, dlatego nie mamy odwagi robić tego, co po cichu uważamy za podniecające i niezwykłe. Ja tak nie uważam, dla mnie to zwykłe zboczenie i obdarcie z godności.
,,Wyznania uległej’’ wzbudziły we mnie szereg kontrowersyjnych uczuć. Dotychczas żadna książka tak mocno mną nie wstrząsnęła. Wprawdzie perypetie główniej bohaterki nie były dla mnie niczym szokującym i tutaj nie będę się czepiać. Jedynie sceny BDSM wzbudzały we mnie niesmak, zgorszenie, odrazę i niedowierzanie. Mój psychoanalityczny umysł nie był w stanie pojąc, jak dwoje inteligentnych ludzi może decydować się na tak brutalne zabawy. Początkowo myślałam, że może nietypowe upodobania Morgan mają jakieś głębsze ukryte dno, lecz okazuje się, że za jej przeszłością nie kryje się żadna traumatyczna przeszłość. To zwyczajna dziewczyna z przeciętnej, szanującej się rodziny. W takim razie, dlaczego seksualność Sophie poszła w kierunku poddaństwa?
Komu mogę polecić tę książkę? Myślę, że każdy, kto ma duży dystans do siebie i seksu może przeczytać ,,Wyznania uległej’’. To niezwykle bulwersująca, pikantna historia oparta na faktach pokazująca mechanizm seksualnego działania BDSM. Zbadaj studium ludzkiego umysłu, który z własnej woli przekazuje władzę nad sobą i swoim ciałem dominującemu partnerowi. Jesteś gotowy poznać prawdziwe oblicze ciemnej strony pożądania? Zapraszam, zatem do lektury.
***
Wydawnictwo Hachette.