Moi Drodzy,
Czas ogłosić wyniki konkursu, w którymmożna było wygrać jedną z 3 wyjątkowych powieści:
Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Jesteście niesamowici! Miałam nie lada orzech do zgryzienia, gdyż wszystkie Wasze propozycje były szalenie kuszące. Jednak w końcu zdecydowałam się, które powieści chciałabym przeczytać w pierwszej kolejności. Zaznaczę, że nie kierowałam się jednym gatunkiem literackim, gdyż lubię różnorodność, poza tym chciałam każdemu dać jednakowe szanse. Oto trójka laureatów:
![]()
![]()
Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Jesteście niesamowici! Miałam nie lada orzech do zgryzienia, gdyż wszystkie Wasze propozycje były szalenie kuszące. Jednak w końcu zdecydowałam się, które powieści chciałabym przeczytać w pierwszej kolejności. Zaznaczę, że nie kierowałam się jednym gatunkiem literackim, gdyż lubię różnorodność, poza tym chciałam każdemu dać jednakowe szanse. Oto trójka laureatów:
I miejsce: Ewelina Olęder
Jest cały cykl książek "Szklany tron", ale na razie przeczytaj proszę tę pierwszą. Opowiada ona o zabójczyni, która walczy w turnieju, aby wydostać się z obozu śmierci. Na swojej drodze spotyka demony, które jak można się domyślić nie ułatwiają jej życia.
Każda strona pełna jest akcji. Gorąco polecam :)
Każda strona pełna jest akcji. Gorąco polecam :)
✫✫✫
II miejsce: Justyna Kosmal
B. C. Cherry to moja ulubiona autorka, więc nie pozostaje mi nic innego, niż polecenie jej dalej. Art&Soul na 100% zaspokoi Twoje oczekiwania w stosunku do wciągającej lektury na lato. 😊
✫✫✫
III miejsce:Paulina (Książkowe Zacisze)
Pewnie powinnam polecić Ci coś wesołego i odmówżdżającego na letni, upalny dzień, ale stwierdziłam, że lepiej uzbroić Cię na wypadek smętnego, deszczowego dnia!
Zatem, kiedy usłyszysz już pierwsze krople i poczujesz zapach nadchodzącej ulewy, schowaj się pod dachem, usiądź wygodnie i pozwól by pewnie chłopiec z Aleppo, namalował Ci... wojnę.
Niech zwinny pędzel maczany w ludzkiej tragedii, wymaluje w Twojej wyobraźni miasto zasypiające pod gruzami, ludzi tracących rozum przy akompaniamencie huku bomb i siostrzano-braterską miłość, która nie chciała się ugiąć nawet przed wojną.
Zatem, kiedy usłyszysz już pierwsze krople i poczujesz zapach nadchodzącej ulewy, schowaj się pod dachem, usiądź wygodnie i pozwól by pewnie chłopiec z Aleppo, namalował Ci... wojnę.
Niech zwinny pędzel maczany w ludzkiej tragedii, wymaluje w Twojej wyobraźni miasto zasypiające pod gruzami, ludzi tracących rozum przy akompaniamencie huku bomb i siostrzano-braterską miłość, która nie chciała się ugiąć nawet przed wojną.
To książka-obraz, obok której nie da się przejść obojętnie, i choć może Ci się teraz wydać ciężka, to mały chłopiec w roli narratora sprawi, że wejdziesz do jego świata z niezwykłą lekkością. Piękna, trochę smutna, książka o wojnie, opowiedziana kolorami... I więcej nic nie zdradzę, musisz to poczuć na własnym umyśle.
Gratuluję serdecznie!