Przebaczenie
Tillie Cole
SERIA: Kaci Hadesa
DATA WYDANIA: 19.03.2019 r.
WYDAWNICTWO: EditioRed
Ocena: 9+/10
Patronat medialny:
Rudowłosa Phebe o pięknych oczach urodziła się i wychowała w Zakonie Dawida. W życiu miała tylko jeden cel: uwodzić. Nauczono ją sprawiać, by mężczyźni uzależniali się od niej i pragnęli jej dotyku, jak dotyku bogini. Na skutek fatalnego zbiegu okoliczności dziewczyna zostaje podarowana w prezencie Meisterowi, okrutnemu przywódcy Bractwa Aryjskiego. W tym momencie zaczyna się jej droga przez piekło, jest gwałcona, torturowana, okaleczana i odurzana narkotykami. Zawieszona między majakami a potworną rzeczywistością, odczuwa tylko rozpacz, beznadzieję i ból. Mnóstwo odcieni bólu.
Xavier "AK" Heyes potrafi walczyć. Był snajperem w służbach specjalnych, przeszedł znakomite przeszkolenie wojskowe i został osławionym członkiem gangu znanego powszechnie jako Kaci Hadesa. Nie boi się zabijać - ma na koncie ponad sto trzydzieści śmiertelnych trafień. Widział paskudne rzeczy, a robił jeszcze gorsze. Nie poznał smaku strachu. Gdy któregoś dnia wiceprezes Katów potrzebował pomocy w odbiciu swojej szwagierki z rąk handlarzy żywym towarem, AK zgłosił się na ochotnika. Pamiętał tę dziewczynę. Miała na imię Phebe i była najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widział.
Uwolnienie dziewczyny wywołuje demony przeszłości. I on, i ona mają wspomnienia, których nie chcą pamiętać. Przeklęta ladacznica i bezwzględny zabójca stają obok siebie, by się wspierać, chronić i uleczyć swoje złamane serca. W obojgu szybko budzą się nadzieja i miłość. Jednak skrywane grzechy przeszłości nie pozwalają im cieszyć się niespodziewanym szczęściem. Bezlitosny los postawi przed AK i Phebe trudny wybór. Stawką jest potępienie na zawsze albo wybaczenie. Dla obojga. Między rozpaczą a nadzieją jest miejsce na wiarę w miłość... [opis wydawcy]
Powieści Tillie Cole były wielokrotnie wyróżniane przez Amazon i „USA Today”. Pisarka wychowywała się na rodzinnej farmie w północno-wschodniej Anglii z mamą Angielką, tatą Szkotem, starszą siostrą i całym mnóstwem adoptowanych zwierząt. Po ukończeniu studiów przez dziesięć lat podróżowała po świecie wraz z mężem — zawodowym rugbystą. Obecnie mieszka w Austin w stanie Teksas i oddaje się temu, co lubi najbardziej: pisaniu świetnych powieści. W wolnych chwilach szaleje na parkiecie, ogląda filmy, pije stanowczo zbyt dużo kawy i zajada się czekoladą.
Tillie Cole należy do ścisłej czołówki moich ulubionych zagranicznych autorów. Przeczytałam jej wszystkie dotychczas wydane w Polsce powieści i już nie mogę się doczekać kolejnych publikacji. To samo tyczy się serii ''Kaci Hadesa'', która skutecznie pobudza czytelniczy apetyt na więcej. Moim zdaniem to jedna z lepszych historii z gatunku dark romance. Mroczna, wstrząsająca, romantyczna. Po prostu doskonała w każdym calu. Nie da się o niej zapomnieć - poważnie. Dlatego też bardzo ucieszyłam się, kiedy w moje ręce trafił piąty tom ww. cyklu o jakże wymownym tytule ''Przebaczenie''. Czy i tym razem jestem usatysfakcjonowana? Tak, choć nie ukrywam, że troszkę drażni mnie fakt, iż wszystkie części niemalże zawsze opierają się na tym samym schemacie. Według mnie można by trochę urozmaić kolejne tomy, dodając do nich przeróżne "smaczki" i nowatorskie rozwiązania. Ale generalnie jest dobrze, więc nie będę szukać dziury w całym.
Tym razem bliżej poznajemy Phebe – czarującą, rudowłosą kusicielkę. Dziewczyna została ''wyszkolona'' do zwabiania mężczyzn, aby stali się nowymi zwolennikami Klanu, wyznawcami ideologii Bractwa Aryjskiego. Nikt nie potrafi jej się oprzeć, także Meister – zaborczy, agresywny i bezwzględny przywódca apokaliptycznej sekty, który pewnego dnia czyni ją swoją własnością. W efekcie czego Phebe trafia w sam środek najgorszego koszmaru, gdzie cielesna rozkosz przybiera sadystyczny kształt. Na szczęście z pomocą przychodzi jej AK – były snajper służb specjalnych, członek Klubu Katów Hadesa. Tylko czy uwolnienie Rudej zakończy się sukcesem? A może cały misterny plan spali na panewce?
To pełna udręki, dramatów i przemocy historia o wszechobecnym terrorze, uzależnieniu i ubezwłasnowolnieniu drugiego człowieka, nieustanej walce z demonami przeszłości oraz próbach wyzwolenia się z ciężaru pamięci i skutków przeżytej traumy. To także niezwykle piękne ujęcie ogromnej, uzdrowicielskiej siły miłości, która leczy najgłębsze, najboleśniejsze i najtrudniejsze zranienia duszy. Autorka porywa nas w otchłań zła i ludzkiego zezwierzęcenia, skłania do licznych refleksji na temat otaczającego świata i pokazuje, że nie wszystko, co widzimy, jest czarno-białe. Istnieją też liczne odcienie szarości.
Jeśli ktoś jeszcze nie miał do czynienia z tą serią, to ostrzegam, że jest ona skierowana wyłącznie do pełnoletnich odbiorców o mocnych nerwach. Zawiera bowiem nie tylko szokujące opisy wierzeń i praktyk religijnych, ale także mnóstwo scen przemocy, gwałtów oraz bestialskiego wykorzystywania seksualnego dzieci. Mnie najbardziej wstrząsnęło bezduszne traktowanie martwych kobiet z Nowego Syjonu, które często umierały na wskutek wycieńczenia organizmu, wygłodzenia lub odniesionych ran powstałych podczas brutalnych czynności kopulacyjnych.
<<–Zabierz ją stąd, kurwa, i spal – rozkazał Meister. Mężczyzna uniósł Rachel. Jej nagie, blade ciało wyglądało w jego wielkich rękach jak szkielet. Przerzucił sobie jej ciało przez ramię, jakby nie była osobą, jakby nigdy nie miała w sobie duszy. Jakby była niczym, produktem jednorazowego ubytku. Jakby nie zasługiwała na szacunek po śmierci.>>
Najmocniejszą stroną książki są bez wątpienia wyraziści, nietuzinkowi bohaterowie. Każdy z nich ma swój charakterek i wyróżnia się czymś wyjątkowym na tle pozostałych. Dzięki czemu otrzymujemy niezapomnianą mieszankę wybuchową. Muszę przyznać, że zarówno AK jak i Phebe budzą niesamowite emocje. Oboje dźwigają na swoich barkach ciężki bagaż doświadczeń, który z każdym dniem coraz bardziej ich przytłacza. Dlatego też z łatwością odnajdują wspólny język i zbliżają się do siebie. Pytanie tylko, czy uda im się wzajemnie wyleczyć swoje poharatane wnętrze? Przekonajcie się sami.
Całość napisana jest prostym, dobitym językiem, bez zbędnego rozdrabniania się na szczegóły. Niezwykle plastyczne opisy przemawiają do wyobraźni, zaś żywe, choć naszpikowane wulgaryzmami dialogi – idealnie odzwierciedlają stan udręczonych umysłów poszczególnych jednostek. Na uznanie zasługuje również wartkie tempo akcji, obfitujące w różnorodne dramaty, niespodziewane epizody i namiętne sceny erotyczne. Autorka potrafi doskonale budować napięcie i utrzymuje je do samego końca. Oby tak dalej!
Podsumowując: ''Przebaczenie'' to hipnotyzująca opowieść o złożoności ludzkiej natury, przekraczaniu wszelkich granic moralnych, społecznych i psychologicznych, krwawej zemście, niezłomnej nadziei oraz drugiej szansie i nowych początkach, które otwierają drzwi do normalności. Ta książka poraża swoim autentyzmem, wzrusza, rozczula i prowokuje do stawiania trudnych pytań. Krótko mówiąc - literacki rollercoaster dla osób żądnych silnych wrażeń. Zapraszam zainteresowanych.