Bóg jest kobietą
Anna Maria Guziewska
wydawnictwo: Novae Res
data wydania: 2012
ISBN: 978-83-7722-413-7
liczba stron: 132
ocena: 3 / 6
Kiedy Bóg powołał do życia pierwszych ludzi, oznajmił, że stwarza ich na swoje własne podobieństwo. Jak więc wygląda nasz Stwórca? Na większości dziełach sztuki Król Niebios przedstawiony jest, jako mężczyzna, ale równie dobrze możemy mieć do czynienia z kobietą. Tak naprawdę, nikt z nas nie zna prawdziwego oblicza Boga. Możemy jedynie spekulować na ten temat, jednak Anna Maria Guziewska uważa, że Najwyższy Stworzyciel, to postać żeńska. Swoje feministyczne przekonania autorka ujawniła w powieści ,,Bóg jest kobietą’’.
,, Mój Bóg jest kobietą, bo cały czas się szykuje na wielkie wyjście i obawiam się, że sama próba ujawnienia mojego Boga, po czasach zniecierpliwienia, zupełnie mnie ominie.’’(http://syzyfzycia.blogspot.com/)Akcja w/w książki rozpoczyna się w Pittsburghu, gdzie spotykamy Michaela Blade, studenta psychoanalizy, patrzącego na świat przez pryzmat Freudowskich i Jungowskich poglądów. Jego życie toczy się wokół różnych kobiet: matki, siostry oraz kolejnych sympatii. Któregoś dnia, w wyniku pewnych, dramatycznych wydarzeń mężczyzna traci wiarę w sens istnienia. Co się takiego stało nieoczekiwanego w życiu Michaela i czy znajdzie on jeszcze źródło własnego szczęścia?
Po przeczytaniu najnowszego dzieła Anny Marii Guziewskej, mam bardzo mieszane uczucia. Pierwsze kilkadziesiąt stron było dla mnie istną udręką, ponieważ filozoficzne słownictwo skutecznie odebrało mi całą przyjemność czytania. Widocznie moje horyzonty myślowe są zbyt ubogie, ponieważ, nie do końca potrafiłam zrozumieć właściwy przekaz tej historii. Niezwykle podniosły i pełen patosu styl narracji powoduje, że zwykłe czynności nabierają tutaj całkiem innego charakteru. Osobiście nie przypadł mi do gustu taki klimat, gdyż jestem zwolenniczką prostych, konkretnych przekazów, ale mimo wszystko postanowiłam do końca prześledzić historię Michaela. Całe szczęście, że wytrwałam w swoim postanowieniu, albowiem w dalszej części powieści, fabuła nabiera już bardziej ekspresyjnego kształtu i akcja także staje się ciekawsza. Również postać głównego bohatera nabiera większej wyrazistości i zrozumienia. Początkowo, był to zwyczajny młody człowiek niewyróżniający się z tłumu niczym nadzwyczajnym, lecz wraz z rozwojem wydarzeń przechodzi drastyczną przemianę w nieobliczalnego, szalonego mężczyznę. Mimo kilku uwag z mojej strony, wyrazy uznania należą się autorce za emocjonujące zakończenie, które stanowi doskonałą rekompensatę za wcześniejsze nużące momenty.
Komu mogę polecić ,,Bóg jest kobietą’’? Na pewno osobom zainteresowanym psychoanalityczną tematyką. To bardzo trudna, skomplikowana powieść, która w metaforyczny sposób pokazuje władzę kobiety nad mężczyzną. Tutaj każde słowo, zdanie lub wers należy dawkować z dużą uwagą i dokładnością. Jesteś na to gotowy? W takim razie zapraszam.
***
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res.