Quantcast
Viewing all articles
Browse latest Browse all 3473

Naśladowca Memlinga


SĄD OSTATECZNY
Anna Klejzerowicz

Data premiery: 6 maj 2014
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 316
Ocena: 5-/6









       Niebawem nakładem wydawnictwa Replika ukaże się wznowione wydanie, (w nowej oprawie graficznej) ,,Sądu ostatecznego’’ Anny Klejzerowicz, autorki wielu zbiorów opowiadań, powieści kryminalnych oraz licznych książek obyczajowych i artykułów z zakresu historii sztuki oraz zdjęć teatralnych i artystycznych. Wcześniej nie miałam okazji poznać kryminalnego oblicza powieściopisarki, dlatego z ogromną ciekawością zabrałam się za powyższą lekturę. Czy warto było? Najpierw kilka słów o fabule.

Emil Żądło to około czterdziestoletni, gdański dziennikarz-wolny strzelec, zarazem były policjant. Pewnego dnia spacerując ulicami Gdańska przypadkiem spotyka Dorotę, dawno niewidzianą córkę byłej sąsiadki. Dziewczyna wspólnie ze swoim narzeczonym, Damianem zaprasza go na piwo. Podczas wzajemnej konwersacji okazuje się, że młodzi wydają niewielką, lokalną gazetkę, w związku z czym proponują Emilowi współpracę. Mimo początkowych obaw dziennikarz zgadza się przyjąć ofertę, ponieważ aktualnie jest bez grosza przy duszy. Nie ma na jedzenie, używki, zalega z czynszem oraz alimentami na swojego dziesięcioletniego syna. Mężczyźni zatem umawiają się na następny dzień, aby dokończyć wszelkie formalności. Nazajutrz Emila odwiedza policja, która nie ma dla niego dobrych wieści. Tuż po wczorajszym spotkaniu Dorota z Damianem zostali bestialsko zamordowani, zaś ich nagie ciała ułożono w niezwykle hańbiący sposób. Żądło na szczęście zostaje wykluczony z kręgu podejrzanych, ponieważ ma niepodważalne alibi. Odzywa się w nim jednak instynkt gliniarza, dlatego ofiaruje swoją pomoc policji. Przy okazji będzie mógł pisać na ,,gorąco’’ reportaże o morderstwach. Wkrótce w mieście giną kolejne osoby, których ciała także są upozorowane w groteskową formę. Niespodziewanie dziennikarz doznaje olśnienia. Jest niemal pewny, że seryjny psychopata inspiruje ‘Sądem  Ostatecznym’ – tryptykiem malarza niderlandzkiego Hansa Memlinga. W rozwiązaniu tej zagadki pomaga mu Marta, młoda pani doktor, specjalistka od twórczości Memlinga. Tymczasem bezwzględny kat zastawia sidła na kolejne ofiary.

,,Sprawiedliwości stanie się zadość. Za to piekło, które uczynili mu na ziemi, kara ich nie ominie. A będzie okrutna. Tak okrutna, jak tylko można sobie wyobrazić. Gorsza od samego piekła…(…) Jest mocarzem. Udało mu się wszystkich wyprowadzić w pole. Jest wielki. Jest potężny. Zwycięży Antychrysta. Czuwa nad nim sam Archanioł Gabriel’’.

Sprawca jest zbyt cwany, by zostawiać za sobą ślady. Ale na tyle szalony, żeby prowokować wszystkich wokół. Kim tak naprawdę jest nieobliczalny zabójca i dlaczego pozbawia życia wielu niewinnych istnień? Czy w końcu podwinie mu się noga i trafi w ręce wymiaru sprawiedliwości?

Miałam już okazje poznać twórczość Anny Klejzerowicz podczas lektury ,,Córki czarownicy’’ oraz ,,Listu z powstania’’. Obie książki wspominam niezwykle pozytywnie, dlatego byłam przekonana, że i tym razem się nie zawiodę. Czy rzeczywiście ,,Sąd ostateczny’’ spełnił moje oczekiwania? Moim zdaniem tak, choć i  nie obyło się bez kliku drobnych niedociągnięć.

Powieść nie tylko tytułem, ale i fabułą nawiązuje do słynnego dzieła artysty Hansa Memlinga. To całkiem ciekawy, dość oryginalny pomysł, który jednocześnie stanowi kluczową rolę dla intrygi kryminalnej. Akcja rozgrywa się w Gdańsku, gdzie niemal wszystkie wydarzenia skupiają się wokół słynnego obrazu. Owe dzieło sztuki jest swego rodzaju muzą, natchnieniem dla seryjnego mordercy. Policja wraz Emilem na czele jest bezsilna wobec jego nietypowych procedur. Dlaczego zabija w tak okrutny, brutalny, nikczemny sposób? Autorka do samego końca skutecznie skrywała motywacje działań nieznanego mordercy. Dopiero w finale odkrywa przed nami wszystkie karty. Przyznam, że nie do końca jestem usatysfakcjonowana pobudkami tajemniczego sprawcy, bowiem liczyłam na bardziej dramatyczny powód.

To stosunkowo dobry kryminał, ale do pełnej świetności odrobinę mu brakuje. Narracja poprowadzona jest płynnie i zgrabnie, jednak przeciętna warstwa dialogowa odrobinę zaniża jej jakość. Przydałoby się tu więcej iskry, błyskotliwości i finezji. Miałam również nadzieje na więcej szaleńczych wybryków mordercy oraz dokładniejszą analizę jego sadystycznych poczynań. Ogółem potencjał jest, tylko zabrakło tej wszechobecnej aury niepokoju, napięcia i złowieszczej grozy. W moim mniemaniu ,,Sąd ostateczny'' jest kryminałem w wersji light. Mimo to przyciąga i fascynuje. Dlaczego? Może to fantastyczna dynamika wydarzeń, niepowtarzalny klimat i atmosfera Gdańska, a może właśnie barwni, naturalni, spontaniczni bohaterowie nadali całości wyrazistego smaku? Wprawdzie ponarzekam trochę na postać psychopatycznego mordercy. Żałuje, że autorka nie pogłębiła jego portretu psychologicznego odsłaniając przed nami jego smutną, chorą przeszłość, która w następstwie doprowadziła go do zguby. Na szczęście nietuzinkowa, charyzmatyczna sylwetka dziennikarza Żądło rekompensuje wszelkie niedociągnięcia. Od razu przypadł mi do gustu i zaskarbił sobie moją sympatię. Początkowo jawi się nam, jako bezrobotny dziennikarz z postępującą depresją. Pije, pali i wykłóca się z eks żoną o alimenty. Na szczęście wraz z rozwojem fabuły zmienia się jego sposób nastawienia do ludzi i otaczającego świata. Anna Klejzerowicz znalazła doskonałe antidotum na wszelkie smutki i zmartwienia byłego policjanta. Chodzi oczywiście o Martę. Nikt przecież  tak nie ociepla wizerunku mężczyzny jak kobieta. Z przyjemnością obserwowałam relacje tych dwojga kibicując im w ich drodze do budowania szczęścia. Cieszy mnie, że oprócz rozbudowanego wątku kryminalnego znalazł się także delikatny, wysublimowany wątek miłosny.

,,Sąd ostateczny’’ to relatywnie efektowny kryminał miejski z nutką historii i sztuki. Dzięki tej książce nie tylko lepiej poznasz przeszłość i topografię Gdańska, jego kulturę oraz twórczość artystyczną, ale również przekonasz się, do czego mogą doprowadzić stereotypy i uprzedzenia narodowościowe. Serdecznie polecam wszystkim amatorom i miłośnikom literatury z dreszczykiem. Już dziś poczuj na własnej skórze oddech naśladowcy kultowego malarza niderlandzkiego i zobacz, co wyniknie z tej konfrontacji.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Nowa seria z Emilem Żądło
***
Wydawnictwo Replika.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 3473

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>