After. Bez siebie nie przetrwamy
Anna Todd
Cykl: After (tom 4)
Wydawnictwo: Między Słowami
Data premiery: 24 sierpnia
Liczba stron: 576
Ocena: 5/5
Uważa się, że miłość i nienawiść to dwa żywioły natury ludzkiej.
Tessa i Hardin przeszli przez wiele prób, które umocniły ich związek. Ale sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy Hardin odkrywa mroczne tajemnice swojej rodziny, efektem czego wściekły i rozgoryczony dopuszcza się haniebnego występku. Tym razem Tessa nie zamierza kolejny raz puścić wszystkiego w niepamięć. Pomimo że kocha Hardina, postanawia definitywnie się z nim rozstać. Czy to już koniec wielkiej miłości? A może gdzieś tam jeszcze tli się iskierka nadziei na wspólną przyszłość?
''After. Bez siebie nie przetrwamy'' Anny Todd to czwarty i zarazem ostatni już tom serii. Poprzednie części wspominam nader entuzjastycznie, a jak było tym razem? Naprawdę dobrze, chociaż przyznać muszę, że czuję maleńki niedosyt, ale o tym później. Tymczasem wracając do fabuły, drogi Hardina i Tessy ponownie się rozchodzą. On nie może dojść do siebie po ujawnieniu szokującej, rodzinnej tajemnicy. Ona popada w otępienie w wyniku pewnych traumatycznych przeżyć. Czy uda im się przetrwać kryzys i wyjść z niego zwycięsko? Autorka w sposób przejmujący pokazuje, że....
''gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga się mu toczyć walkę z samym sobą i nigdy się go nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.''
Moim zdaniem to piękne zwieńczenie serii, aczkolwiek zabrakło mi spektakularnych niespodzianek/przygód/dramatów. Tym razem mamy znacznie bardziej spokojną i stonowaną historię. Rozczarowały mnie także ostatnie rozdziały, które przeskakują o kilka lat do przodu, w dodatku są opisane dość powierzchownie, tak jakby naprędce. Nie zmienia to jednak faktu, że książka wyzwala wiele emocji. Wspólnie z bohaterami przeżywałam trudne sytuacje, w której się znaleźli, czułam ich ból, złość, strach, niepewność oraz radość i nadzieję na lepsze jurto. Niezwykłe doznania.
Styl autorki nie uległ zmianie – nadal pisze wciągająco, prostym, obrazowym językiem. Tempo akcji nieco zwalnia, acz uczucie monotonii z pewnością nam nie grozi. Bohaterowie są żywiołowi, wyraziści, charakterni. Nie brak też kilku pikantnych scen. A zakończenie jest genialnym zwieńczeniem fabuły, jak wisienka na torcie. W ostatecznym rozrachunku jestem zadowolona i usatysfakcjonowana.
Pozycja obowiązkowa dla osób znających poprzednie trzy tomy. Natomiast pozostałym czytelnikom gorąco polecam całą serię ''After''. To piękna, szalenie emocjonująca historia o bezwarunkowej miłości, przebaczaniu, odkrywaniu rodzinnych tajemnic i nieustanej walce z własnymi słabościami. Stanowi najlepszy dowód na to, że jeśli dwoje ludzi mocno się kocha, to przetrwają wszystko, co stanie im na drodze. Serdecznie zapraszam.
***
Fan page ''After'' na Facebooku: klik
Polska wersjafanfiction ''After'': klik
Wydawnictwo Znak / Między słowami