Jutro zaświeci słońce
Joanna Sykat
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 296
Data premiery: 07.10.2015
Ocena: 5/6
Patronat medialny:
LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
Anita marzy, aby zostać cenioną pisarką. Jej debiutancka powieść zostaje bardzo ciepło przyjęta przez czytelników. Pełna radości decyduje się na kolejny krok w swoim życiu – kupno mieszkania, gdzie wraz z mężem Pawłem zbuduje swój własny, szczęśliwy świat. Niestety despotyczna matka swoimi ostrymi jak miecz słowami, skutecznie podcina jej skrzydła.
![]() |
''' |
Z każdym dniem jest coraz gorzej. Zagryziona własnym strachem Anita boi się podejmować jakiekolwiek decyzje, ruszyć do przodu i biec po marzenia. Czy znajdzie w sobie kiedyś siłę i odwagę, by odciąć się od toksycznej ''żmii''? A może to bezcelowa walka z wiatrakami?
''Jutro zaświeci słońce'' to najnowsza powieść Joanny Sykat, laureatki wielu konkursów literackich. Autorka zadebiutowała zbiorkiem miniatur prozatorskich „Biedronki są ważne”. Następnie ukazały się kolejne książki: „Wszystko dla Ciebie”, „Jesteś tylko mój” oraz ,,Tylko przy mnie bądź’’.
Nie umiem znaleźć właściwych słów, totalnie mnie zamurowało. Nie spodziewałam się, że ta powieść będzie aż tak wstrząsająca. Autorka poruszyła bardzo trudny i zarazem niezwykle istotny temat: destrukcyjna miłość pomiędzy matką i córką. Anita nigdy nie usłyszała od matki jakichkolwiek słów aprobaty, nigdy nie była przez nią przytulona, nigdy nie była przez nią kochana. Zamiast tego pamięta tylko bijący od niej chłód, pogardę i jadowite obelgi. Ciężko czytać o takiej znieczulicy. Aż nóż otwiera się w kieszeni i serce się kraje. Skąd w Edycie (matce Anity) tyle bezduszności i nienawiści? Czy jej negatywne zachowanie to skutek braku miłości? Tak by się mogło wydawać, ale wcale takie nie jest. Pewnego dnia, zupełnie niespodziewanie na jaw wychodzi rodzinna tajemnica, która rzuca całkiem nowe światło na dotychczasowe zachowanie Edyty.
''Jeszcze parę dni temu nie wiedziałam, że w pudełku jest drugie dno. Że są w nim puzzle zupełnie inne niż te, które wielokrotnie układałam w głowie i sercu.''
Ta historia wręcz chwyta za gardło. Joanna Sykat doskonale nakreśliła portret psychologiczny kobiety owładniętej strachem, który niszczy wszystko; każdą relacje, każdy plan i każdą nadzieję na lepsze jutro. Dużo tu skrywanego bólu, żalu, niezrozumienia i tęsknoty. Ale pojawia się też iskierka optymizmu, przychodzi czas swoistego oczyszczenia, czyli duchowe katharsis, które pozwala uwierzyć w to, że po każdej burzy wzejdzie słońce; po złych dniach nadejdą dobre.
Całość napisana jest napisana nieszablonowo, czasami dosadnie i bezpośrednio, a w niektórych fragmentach aż gęsto od ukrytych znaczeń. Narrację w dużej mierze wypełnia monolog główniej bohaterki. Anita często ucieka w dygresje, nie panuje nad biegiem myśli i słów (ale w żaden sposób nie wpływa to na sens zawarty w fabule). Stopniowo, sukcesywnie odsłania przed czytelnikiem wszystkie rodzinne sekrety, własne obawy i dręczące ją demony. Muszę przyznać, że nieraz miałam ochotę stanąć przed główną bohaterką, potrząsnąć nią i wykrzyczeć, że jest tchórzem. Nie potrafiłam zrozumieć, jak można pozwalać sobą tak manipulować. Karmiła strach własną niemocą i ograniczeniami, zamiast go oswoić i ruszyć do przodu. Ale z drugiej strony, łatwo kogoś krytykować i oceniać, kiedy stoi się z boku, a o wiele trudniej, kiedy taka sytuacja dotyka kogoś osobiście. Kończąc, mam tylko jedno zastrzeżenie: brakowało mi obecności Pawła, męża Anity. Moim zdaniem zbyt szybko został odstawiony na boczny tor. Szkoda, bo dzięki niemu zapewne miarowa akcja nabrałaby trochę więcej kolorytu. Jednakże w ostatecznym rozrachunku jestem zadowolona i usatysfakcjonowana.
Podsumowując. Ostra, niepokojąca i przejmująca opowieść ukazująca potęgę strachu, który głębokim echem odbija się na kolejnych pokoleniach. Brutalnie pokazuje, jak brak akceptacji rodziców, nie okazywanie przez nich uczuć, może negatywnie wpłynąć na jakość całego życia dziecka. Dlatego tak ważne jest, by w porę uchronić młodego człowieka przed aspołecznością i samozagładą. W skrócie – skłaniająca do refleksji historia ku przestrodze. Polecam.
***
Wydawnictwo Czwarta Strona
Fan page J.Sykat na Facebooku: KLIK
TU już można kupić książkę: klik
ps. jutro zapraszam na konkurs, gdzie do wygrania będzie ''Jutro zaświeci słońce''.