Żar prawdy
Emilia Kubaszak
Seria: Szpunt do Antałka
Wydawnictwo: Oficynka
Liczba stron: 314
Ocena: 5+/6
,,Świat jest szambem, a ludzie toną w nim niczym niestrawiony pokarm. Ale da się pływać na powierzchni, a kluczem do tego jest poznanie prawdy. Prawda nas wyzwoli, bo prawda to ogień.’’
Anita od dłuższego czasu nie potrafi odnaleźć się otaczającej ją rzeczywistości. Tkwi w ciągłym letargu bezsilna i samotna. Jedyną pociechę odnajduje w czytaniu książek. Pewnego dnia, kierowana impulsem sięga po „Żar prawdy” – powieść, w której bohaterka Basia, świeżo upieczona absolwentka Uniwersytetu Gdańskiego obsesyjnie szuka prawdy o swoim pochodzeniu. Wkrótce losy obu kobiet wiążą się w zaskakujący sposób wiodąc je ku swemu przeznaczeniu.
Emilia Kubaszak to absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Kocha podróże, dobre jedzenie, beletrystykę, w tym powieści sensacyjne i kryminalne. "Żar prawdy" jest jej debiutem literackim.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki: przemyślanej, spójnej, prostej i złożonej jednocześnie. Fabuła toczy się równolegle w dwóch przestrzeniach – rzeczywistej i literackiej. Najpierw poznajemy całkowicie aspołeczną Anitę, która całe dnie spędza w domu wylewając swoje żale i frustracje z powodu braku pracy, miłości i chłodnych relacji z rodziną. Następnie obserwujemy losy Barbary, które z każdym dniem przybierają coraz bardziej przerażający obrót. Powieść niemal od razu porywa w wir wydarzeń. Z każdą kolejną stroną niepokój rośnie coraz bardziej, atmosfera się zagęszcza i pojawia się coraz więcej sekretów i znaków zapytania. Momentami aż włos jeży się na głowie.
Czy prawda rzeczywiście wyzwala? A może lepiej trwać w niewiedzy? Perypetie bohaterek pokazują, że gorączkowe poszukiwanie własnej tożsamości i sensu własnej egzystencjimoże niespodziewanie wciągnąć człowieka w niebezpieczne szpony najmroczniejszych ludzkich instynktów. Nie od dziś wiadomo, że otaczający świat mami nas licznymi obietnicami równowagi, dobrobytu i zadowolenia. Dlatego trzeba bardzo uważać, by nie dać sięzniewolić w imię wyimaginowanych przekonań, iluzorycznych wartości i pozornych więzi. W przeciwnym razie złudna wizja szczęścia skończy się autodestrukcją.
Emilia Kubaszak to absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Kocha podróże, dobre jedzenie, beletrystykę, w tym powieści sensacyjne i kryminalne. "Żar prawdy" jest jej debiutem literackim.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki: przemyślanej, spójnej, prostej i złożonej jednocześnie. Fabuła toczy się równolegle w dwóch przestrzeniach – rzeczywistej i literackiej. Najpierw poznajemy całkowicie aspołeczną Anitę, która całe dnie spędza w domu wylewając swoje żale i frustracje z powodu braku pracy, miłości i chłodnych relacji z rodziną. Następnie obserwujemy losy Barbary, które z każdym dniem przybierają coraz bardziej przerażający obrót. Powieść niemal od razu porywa w wir wydarzeń. Z każdą kolejną stroną niepokój rośnie coraz bardziej, atmosfera się zagęszcza i pojawia się coraz więcej sekretów i znaków zapytania. Momentami aż włos jeży się na głowie.
Czy prawda rzeczywiście wyzwala? A może lepiej trwać w niewiedzy? Perypetie bohaterek pokazują, że gorączkowe poszukiwanie własnej tożsamości i sensu własnej egzystencjimoże niespodziewanie wciągnąć człowieka w niebezpieczne szpony najmroczniejszych ludzkich instynktów. Nie od dziś wiadomo, że otaczający świat mami nas licznymi obietnicami równowagi, dobrobytu i zadowolenia. Dlatego trzeba bardzo uważać, by nie dać sięzniewolić w imię wyimaginowanych przekonań, iluzorycznych wartości i pozornych więzi. W przeciwnym razie złudna wizja szczęścia skończy się autodestrukcją.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni i fantazji pani Kubaszak. Stworzyła coś niesamowitego, coś, co wgryza się w umysł i pozostaje tam bardzo długo. Dwa odrębne wątki, pozornie niemające ze sobą nic wspólnego ładnie zazębiają się w kulminacyjnej scenie. Ciekawym zabiegiem jest podwójna narracja, prowadzona naprzemiennie. Z jednej strony mamy do czynienia z narracją 3-osobową, opisującą historię Anity, z drugiej zaś z narracją 1-osobową, będąca zapisem przeżyć Barbary. Dzięki temu nie grozi nam dekoncentracja i dezorientacja. Niewątpliwym plusem jest także wartka, dynamiczna akcja. Wciąga niczym gąbka wodę dostarczając czytelnikowi moc wrażeń i przemyśleń. Nie sposób teżnie wspomnieć o świetnej kreacji bohaterów, zarówno tych pierwszo, jak i drugoplanowych. Są żywi, wyraziści, obdarzeni charakterystycznymi cechami, wręcz namacalni. Ich problemy odczuwamy jako swoje własne. Natomiast prawdziwą wisienką na torcie jest szokujące zakończenie, które dosłownie wbija w fotel. Przez długi czas nie mogłam dojść do siebie. Chapeau bas!
Podsumowując: Autorce udało się stworzyć powieść prawdziwie przejmującą, nieszablonową, pełną skrajnych emocji, tajemnic i skomplikowanych relacji rodzinnych. Niezwykle wiarygodnie prowadzi nas przez meandry ludzkiej psychiki obnażając bezlitośnie jej słabości, a jednocześnie pokazuje, że wystarczy tylko trochę wiary w siebie i odrobina odwagi, by wziąć sprawy w swoje ręce i stawić czoła problemom. Co tu dużo pisać czy przesadnie zachwalać - wystarczy samemu się przekonać, że ''Żar prawdy'' jest wart uwagi i Twojego czasu. Zdecydowanie polecam!
Wydawnictwo: Oficynka.