Quantcast
Channel: LITERACKI ŚWIAT CYRYSI
Viewing all articles
Browse latest Browse all 3475

Efekt domina

$
0
0

Ostatnia spowiedź III
Nina Reichter


DATA PREMIERY: 23.10.2014r.
Wydawca: Novae Res
Gatunek: Young Adult, teen
Seria: Ostatnia spowiedź #3 (finał)
liczba stron: 376
Ocena: 6!/6







      Niebawem swoją premierę będzie miał trzeci tom bestsellerowego cyklu ''Ostatnia spowiedź'' Niny Reichter opowiadający romantyczną historię o miłości w szponach show-biznesu. Dwie poprzednie części (tom I oraz tom II) wspominam bardzo pozytywnie, dlatego też z ogromną przyjemnością zabrałam się za niniejszą lekturę. Czy jestem usatysfakcjonowana? Nawet nie zdajecie sobie sprawy, czego tu doświadczyłam. Ale najpierw może kilka słów o fabule.

Bradin i Ally zakochani w sobie do szaleństwa wreszcie się zaręczyli. Niestety show-biznes nie lubi spokoju i stabilizacji. Ten świat to teatr, w którym trzeba ciągle grać. Kiedy więc przypadkiem Violet La Roch odkrywa przed mediami prawdę o swoim dawnym związku z Bradinem, wszystko zaczyna się sypać. Przez to wyznanie kontrakt zespołu Bitter Grace wisi na włosku. Wytwórnia wpada jednak na genialny ich zdaniem plan, który niczym pierwsza kostka domina wprawiona w ruch, powoduje lawinę nieszczęść, nieporozumień, nieprzyjemności, problemów i kłopotów. Czy miłość Ally i Bradina przetrwa najgorszą burzę? A może szczęście nie jest im pisane?

Nina Reichter, z wykształcenia prawniczka, urodziła się w Polsce. Razem z mężem mieszka za granicą. Prywatnie jest fanką kuchni fusion, wielbicielką kotów rasy Devon Rex i – jak mówi o sobie – ''team playerem''. Jestem wielką miłośniczką twórczości tej pisarki, a po przeczytaniu ostatniego tomu trylogii jeszcze bardziej zwiększyła się moja sympatia.

Skończyłam czytać ''Ostatnia spowiedź III'' i emocje, które we mnie buzują są niedopisania. Książka zdecydowanie odstaje od swoich poprzedniczek pod względem akcji i emocji. Pochłonęła mnie całkowicie, zmiażdżyła, przeżuła i wypluła w rzeczywistość, która już chyba nigdy nie będzie taka sama. Według mnie to najlepsza część z całej serii. Od samego początku zostajemy rzuceni w wir wydarzeń, które zmieniają się niczym w kalejdoskopie. Nie chcę zbyt wiele spoilerować, niemniej czekają Was nie lada miażdżące niespodzianki, typu: podstępne knowania, haniebny spisek, zazdrość, zdrada, ból, rozczarowanie, rozstania, powroty, prośby o drugą szansę i jeszcze coś... nieoczekiwanego. Podczas czytania cały czas serce biło mi jak oszalałe, a oddychanie nagle stało się dla mnie za trudne. Momentami płakałam tak mocno, jakby ze łzami miał wypłynąć cały ból narosły przez ten czas udręki. Każdą scenę przeżywałam bardzo osobiście. Pisarka powołała do życia bardzo ludzkich, wiarygodnych bohaterów, z całym bagażem ich zalet i wad, bez żadnego upiększania. Dzięki czemu byli niemal namacalni na wyciągnięcie ręki. Wspólnie z nimi dźwigałam wszystkie cierpienia i tragedie jakie na nich spadły. A całe fatum zaczęło się od jednaj osoby, prawdziwego diabła wcielonego, który uruchomił całą machinę niedomówień i matactwa.

Pokochałam całą swoją duszą i całą swoją mocą Bradina i Toma oraz poczułam wielką sympatię i zrozumienie dla Ally. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że nie będziemy mieli do czynienia z klasycznym, banalnym motywem trójkąta miłosnego. Pani Nina wyrysowała braterskie poświęcenie, kosztem rezygnacji z własnego szczęścia. Przyznam szczerze, że ja nie miałam pojęcia, kogo wybrać. Obaj chłopcy byli bardzo niespokojni, tacy gwałtowni, impulsywni, emocjonalni, wrażliwi. Ale chyba więcej magicznej chemii nawiązałam z Tomem. Największą metamorfozę w tym tomie przeszła jednak Ally. Stała się bardziej dojrzała, zrównoważona, stanowcza, nieustępliwa i perfekcyjna. Oczywiście miewała też gorsze chwile, momenty zwątpienia, bezradności i załamania.

Nie znam słów, które mogłyby oddać całą miłość i uwielbienie, jakim darzę tę książkę. Wszystko mi się tu podoba: język niezwykle subtelny, pełen wyrafinowanych słów, metafor i sentencji, emocjonująca atmosfera, dynamiczna, zwarta i nieprzewidywalna akcja oraz galeria wielobarwnych, obrazowych postaci, z których każdy odgrywa istotną rolę w tym nietuzinkowym spektaklu. Natomiast zakończenie to taka tęcza, która pokazuje, że nawet po najgorszej burzy, zawsze kiedyś wyjdzie słońce odmieniające nas los.

To nie tylko opowieść o miłości, ale przede wszystkim piękna, przejmująca historia o utracie naiwności, wewnętrznym dojrzewaniu i godzeniu się z losem. Zazdroszczę Wam, że ta lektura jeszcze przed Wami. Mnie jest żal się z nią rozstawać. Skradła i złamała moje serce, a potem skleiła je na nowo. Jednak warto było. Dlatego, kto nie zna jeszcze poprzednich części, niech jak najszybciej nadrabia zaległości. Gwarantuję, że nie pożałujecie.

Poczuj, jak kocha ten, którego kochają tysiące…


***
Wydawnictwo Novae Res

Viewing all articles
Browse latest Browse all 3475

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>