Mistrz
Katarzyna Michalak
seria/cykl wydawniczy: Seria z tulipanem tom 1
wydawnictwo: Filia
data wydania: styczeń 2013
ocena 6+ / 6
Recenzja przedpremierowa
Ostatnimi czasy zapanowała moda na pikantną literaturę dla dorosłych, ale mimo to, nasz rynek czytelniczy wciąż jest bardzo ubogi w polską erotykę, dlatego wydawnictwo FILIA postanowiło coś zmienić w tym kierunku, dzięki czemu niebawem ukaże się seria z tulipanem, która ma za zadanie promować naszych rodzimych pisarzy tworzących niezwykle zmysłowe i intrygujące historie. Jako pierwsza ,,startuje'' Katarzyna Michalak ze swoją najnowszą powieścią zatytułowaną ,,Mistrz’’. Czy autorka specjalizująca się w szeroko pojętej literaturze kobiecej jest w stanie napisać śmiały, odważny erotyk? Zaraz się o tym przekonacie a tymczasem kilka słów treści o fabule.
Jest noc. Pustymi ulicami Warszawy w pośpiechu do domu zmierza Sonia, główna bohaterka. Przed nią jeszcze najgorszy odcinek trasy- przejście podziemne, które zawsze wywołuje w niej dziwny strach. Kiedy jest już w połowie drogi, nagle ktoś w popłochu zbiega po schodach uciekając przed kilkoma podejrzanie wyglądającymi mężczyznami. Uciekinier nieoczekiwanie zatrzymuje się koło dziewczyny. Wyjmuje broń i przykłada sobie lufę do skroni oddając śmiertelny strzał. Przerażona Sonia pragnie uciec jak najdalej od tego makabrycznego incydentu, lecz jej starania niestety zostają udaremnione przez niebezpiecznych oprychów, którzy pakują ją do samochodu i wywożą… na Cypr. I tak oto dziewczyna znalazła się w samym centrum szemranych interesów, w których na czele stoi diabelsko przystojny Raul de Luca. Co się dalej z nią stanie? Czy bezwzględny mafijny boss pozbędzie się niewygodnego świadka? A może wykorzysta Sonię do innych celów?
Lektura ,,Mistrza’’ już za mną a ja nie wiem, jak ,,przelać na papier'' moje uczucia. Po prostu zamurowało mnie dosłownie i przenośni. Cokolwiek napiszę o tej książce, to i tak będzie zbyt mało, aby wyrazić względem niej moje uznanie i podziw. Tutaj każde słowo, zdanie lub wers jest niczym erupcja emocji, która rozlewa się po całym ciele dając przyjemne ciepło i dreszcz ekscytacji. Prawdziwym wyzwaniem jest umiejętne połączenie wszystkich elementów tak, by wzajemnie się dopełniały i nie mogły bez siebie istnieć. Kasi Michalak bez wątpienia się to udało. Na szczególnie uznanie zasługuje przede wszystkim niezwykle oryginalna fabuła osadzona w urokliwej, egzotycznej scenerii. Taki bajkowy plener jest chyba ucieleśnieniem marzeń każdej kobiety. Ja w każdym razie dałam się ponieść urokowi tego miejsca. Kolejnym niezwykle ważnym elementem i na dodatek doskonale dopracowanym, to rzetelna kreacja psychologiczna postaci. Bohaterowie są niezwykle zróżnicowani, wyraziści i naturalni, więc zapadają głęboko w pamięć. Szczególnie postać Raula nakreślona jest z dokładną precyzją. Na każdą wzmiankę o nim czułam przyspieszone bicie serca. Sceny erotyczne przedstawione są bardzo sugestywnie, ale jednocześnie bez przekraczania granic dobrego smaku. Nie brakuje w nich zmysłowej fantazji, ekspresyjnych uczuć, lub namiętnych doznań. Zwykłą, sztampową pornografię może stworzyć każdy, ale tylko nieliczni potrafią z seksualnego aktu zbudować wyjątkowo dobrą erotyczną powieść. Katarzyna Michalak w tym aspekcie odniosła ogromny sukces, dlatego kieruje mój wielki szacunek w stronę jej talentu i dobrego wyczucia estetycznego.
Akcja od samego początku zaskakuje dynamiką wydarzeń i nieustannie utrzymuje wysoki poziom aż do finałowej mety. Zakończenie, to prawdziwy wulkan, który poraża gorącą lawą nieprzewidzianych emocji. Patrząc na całokształt ,,Mistrza’’ nie mam się do czego przyczepić i jestem wprost zachwycona każdym, nawet najdrobniejszym detalem tej książki. Mam nadzieję, że autorka nie obrazi się za moje indywidualne porównanie, ale chyba trafiłam na polską Norę Roberts, ponieważ dostałam ,,towar’’ z najwyższej półki, w którym znalazłam to, co lubię najbardziej, czyli sensacje, dramat, miłość, nienawiść, zdradę, pożądanie, strach, niebezpieczeństwo itp.
Szczerze polecam przeczytać ,,Mistrza’’ wszystkim osobom pełnoletnim, którzy mają ochotę na niegrzeczną opowieść o charyzmatycznych gangsterach i pięknych kobietach. Tak dużego ładunku emocjonalnego nie zajdziecie chyba w żadnej książce z tego gatunku. Uderza ona do głowy niczym wyborny szampan a smakuje lepiej niż najwytrawniejsze wino. Przekonaj się o tym koniecznie! Zapraszam!
***
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Katarzyny Michalak oraz wydawnictwa FILIA.